Przeszłość i teraźniejszość

Oddanie hołdu pod Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku nr 11 w dniu 31.10.2024 r.

Marek Księżarczyk, prezes oświęcimskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau, od wielu lat zapala znicze w różnych miejscach kaźni więźniów KL Auschwitz: „To mój obowiązek jako mieszkańca ziemi oświęcimskiej wobec tych, którzy tu cierpieli i ginęli, mój dziadek Bogumił Sułek, oznaczony numerem 131361, też był więźniem tego obozu”.

Ostatnio z jego udziałem, w przeddzień Wszystkich Świętych, 31 października 2024 r., zapłonęły znicze na terenie Muzeum Auschwitz na dziedzińcu bloku nr 11 przy Ścianie Śmierci, gdzie rozstrzelanych zostało kilka tysięcy więźniów, głównie Polaków.

W tym dniu wraz z Markiem Księżarczykiem pod Ścianę Straceń udała się delegacja ze Szkolnego Koła tego Towarzystwa, działającego w Powiatowym Centrum Kształcenia Technicznego i Branżowego przy ul. Leszczyńskiej w Oświęcimiu, historyk Joanna Kurzyńska oraz uczniowie: Bartosz Babiuch, Jakub Bull i Zuzanna Wasilewska. Zapalono znicze i chwilą milczenia uczczono pamięć ofiar KL Auschwitz.

Wraz z młodzieżą ofiary KL Auschwitz w przeddzień Wszystkich Świętych upamiętnili przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu: podkomisarz Mateusz Pająk i aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka.

Warto przypomnieć, że w KL Auschwitz byli więzieni także polscy policjanci z czasów II RP. Jednym z nich był kapitan Józef Wraubek, który urodził się 15 kwietnia 1892 r. w Stanowcach na Bukowinie (dzisiaj Ukraina). W 1911 r. rozpoczął studia na wydziale prawa Uniwersytetu Lwowskiego, które przerwał mu wybuch pierwszej wojny światowej i powołanie go latem 1915 r. do armii austro-węgierskiej, w jej szeregach trafia w następnym roku na front wschodni.

Józef Wraubek, zdjęcie wykonane przez obozowe gestapo

Po rozpadzie monarchii austro-węgierskiej bierze udział we Lwowie w walkach z Ukraińcami. Latem 1919 r. zostaje przydzielony do utworzonej ustawą z 24 lipca 1919 r. Policji Państwowej, uzyskując stopień komisarza oraz przydział jako powiatowy komendant PP w Tarnopolu.

Później pełnił funkcję komendanta powiatowego m. in. w Myślenicach, Nowym Targu, Oświęcimiu, Tarnowie, Chrzanowie, Brzesku, Krośnie, Toruniu i Brześciu n. Bugiem, gdzie zastał go wybuch drugiej wojny światowej.

Na wieść o wkroczeniu Armii Czerwonej udaje się do Lwowa, skąd nielegalnie przekracza niemiecko-sowiecką granicę i przedostaje się 7 listopada 1939 r. do Krakowa, gdzie nawiązał kontakt z ppłk. Romanem Protem Sztabą, przedwojennym podinspektorem Policji Państwowej, działającym wówczas z ramienia Polskiego Państwa Podziemnego.

Wedle słów Wraubka: Sztaba wskazał nie tylko na ogłoszenie niemieckie o przymusie zgłaszania się byłych przedwojennych pracowników Policji, ale przede wszystkim na fakt, że on w porozumieniu i z polecenia władz konspiracyjnych, opartego na zleceniu legalnego za granicą

Rządu Polskiego, organizuje okupacyjną Policję na terenie całej Generalnej Guberni. Policja ta miała służyć wyłącznie interesom społeczeństwa polskiego. Wezwał mnie do wstąpienia w szeregi tej Policji (…).

Stanisława Rachwał, zdjęcie wykonane przez obozowe gestapo

Mając poparcie ppłk. Sztaby, Wraubek został komendantem Policji Polskiej Generalnego Gubernatorstwa na powiat nowotarski.

Z kolei dzięki znajomości języka niemieckiego i dobrym stosunkom z komendantem żandarmerii niemieckiej w Nowym Targu, Sebastianem Mehlteterem, Wraubkowi udało się bardzo szybko utworzyć w warunkach okupacyjnych posterunki Policji Polskiej z zaufanych funkcjonariuszy.

Augustyn Suski, zginął w Auschwitz 24 maja 1942 r.

Józef Wraubek otrzymał także polecenie skontaktowania się ze Stanisławą Rachwał, żołnierzem ZWZ i łączniczką w policyjnej siatce, żoną przedwojennego oficera Policji Państwowej, Zygmunta Rachwała, która wprowadziła go w szczegóły pracy konspiracyjnej oraz sprawy związane z tajną łącznością.

Sama później została aresztowana przez gestapo i wywieziona do KL Auschwitz (nr 26281), w którym pobyt przeżyła. Po wojnie aresztowana przez UB i skazana na karę śmierci, wyroku nie wykonano.

Edward Gött-Getyński, rozstrzelany pod Ścianą Straceń w Auschwitz 25 stycznia 1943 r.

Jesienią 1940 r. Wraubek nawiązał kontakt ze strukturami konspiracyjnej tzw. Dywizji Podhalańskiej tworzonej przez majora Edwarda Gött-Getyńskiego, mieszkającego w okolicach Jordanowa. Złożywszy przysięgę kpt. Wraubek objął funkcję „szefa bezpieczeństwa” tej jednostki.

Wsypa w związanej politycznie z „Dywizją” organizacji podziemnej pod nazwą „Konfederacja Tatrzańska”, przed którą ostrzegał kpt. Wraubek, doprowadziła do aresztowania na początku 1942 r. większości kierownictwa tej organizacji, w tym samego jej założyciela Augustyna Suskiego, deportowanego do obozu Auschwitz (nr 27399), gdzie zmarł z wycieńczenia 24 maja 1942 r.

Arolsen Archives. Karta personalna Józefa Wraubka, więźnia KL Buchenwald

Kapitan Wraubek uciekł do Krakowa, ostatecznie gestapo jednak aresztowało 3 czerwca 1942 r. w Swoszowicach.

Osadzony został w siedzibie zakopiańskiego gestapo w „Palace” i stąd 15 grudnia 1942 r. przewieziony do KL Auschwitz (nr 83793). Później więziony był w obozach Buchenwald, Dora oraz Bergen-Belsen, gdzie doczekał wyzwolenia w kwietniu 1945 r.

Po wojnie zeznawał w procesie kierownictwa, współpracującego z hitlerowcami Komitetu Góralskiego (Goralenvolku), który odbywał się w Zakopanem, a także w procesie „katów Podhala” – gestapowców Roberta Weissmana i Roberta Arno Sehmischa.

Zmarł 27 września 1965 r. i  pochowany został na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Adam Cyra

Oświęcim, 14 listopada 2024 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *