Kontakt

Komentarze 5

• Szanowny Panie,
  Z wielka uwagą czytam Pański blog.Mam lat 58,mieszkam w Ketach i jestem synem więżnia obozu w Oświęcimiu i Folossenburu (uciekł z transportu).Pisze i zbieram materiały o Żydach z Kęt-chce opisać z imienia i nazwiska każedgo z nich.Niewielu przeżyło i z wyprawy i kontaktów w Yad Vashem mam relację (po hebrajsku) 2 z nich,którzy przeżyli.Byłbym zobowiązany niezmiernie za udzielenie wskazówek co do poszukiwania materiałów.Żydów z Kęt wywieziono przez getto w Nowej Wsi do Oświęcimia w 1941.Chciałbym zostawić po nich pamiatkę.
  Jeżeli Pan zechciałby pomóc w tej sprawie,będę bardzo ozbowiązany.
  Tadeusz Dryja

• Witam. Ktoś skopiował Pański artykuł. Zapewne zrobił to bez pozwolenia i w celach zarobkowych. Link: http://niezwykle.com/antoni-kocjan-czlowiek-ktory-wygral-ii-wojne-swiatowa-dzis-praktycznie-zapomniany/

• Witam.Panie Adamie przeczytałem książkę „Nazistowskie Korzenie Brukselskiej UE” której współautorem był śp.August Kowalczyk. Chciałbym poznać Panską opinie na temat tej ksiązki ,w której jest opisane powstanie fabryki w Oświęcimiu IG Farben.To jest kartel który finasował dojście do władzy parti nazistowskiej.Dzisiejsza Bruksela UE to kontynuacja tej polityki.Czy nie uważa Pan ,że wszyscy powinni się zapoznać z treścia tej ksiązki i dokumentami tam zawartymi z procesu Norymberskiego? Pozdrawiam Józef Jaskółka.

• Szanowny Panie
  Poszukuję informacji, które poszerzyłyby moją wiedzę o pobycie dziadka, więźnia nr 19466
  KL Auschwitz. Zwłaszcza informacji o okresie od lipca 1941, do lutego 1942, oraz bloku 8.
  Byłbym wdzięczny za każdą informację czy też wskazówkę na ten temat.

• Panie Adamie
  Wyrazy szacunku i uznania za podjecie tak waznych tematow dla nas rodzin, polskich
  Ofiar,niemieckich/austriackich zbrodniarzy.
  Nasi Drodzy Bliscy to Ofiary Zamku Smierci Hartheim..o ktorych Ojczyzna-Polska zapomniala !
  Coz,jezeli nikt,do dzis nie upomnial sie o rzeczywiste miejsce mordu polskich Ofiar KL Dachau,
  Mauthausen-Gusen,KZ Buchenwald,Ravensbruck…przywozono Ich do Hartheim i tego samego dnia zagazowano a nastepnie mielono w pyl..
  Osobiscie szukalam mojego Kochanego Dziadka ,wieznia Dachu nr.10568.
  Przez 70 lat moja rodzina zyla w przekonaniu ze zginal wlasnie tam..ale w Dachu nie znalazlam nic,prucz 2 lat gehenny wieznia.
  Cztery lata zajely mi poszukiwania ..”Istnienia niewarte zycia..” do ktorych zaliczono mojego
  Dziadka(mial niewladna lewa reke) zwozono na smierc wlasnie do Hartheim,malej austriackiej
  wsi,idyllicznego zamku gdzie bestie zaplanowaly mordy na skale przemyslowa…
  Austria do dzis wypiera ta historie z pamieci ! my rodziny Ofiar,walczymy o ich PAMIEC !

  Z powazaniem
  Elzbieta
  660182563