Polscy nauczyciele i uczniowie przejdą 27 kwietnia 2023 r. w marszu milczenia po terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz. Marsz ten odbędzie się w rocznicę śmierci w KL Auschwitz polskiego nauczyciela Mariana Batki.
Na temat okoliczności jego „wybiórki” na śmierć głodową, napisał książkę były więzień KL Auschwitz, Adam Jurkiewicz (nr 476), który był świadkiem tego tragicznego zdarzenia. Zatytułował ją „Marian Batko. Jak powstała legenda”, Bielsko-Biała 1991.
We wspomnianym dniu uczestnicy przejdą w milczeniu od obozowej bramy głównej „Arbeit macht frei” pod Ścianę Straceń na dziedzińcu bloku nr 11. Delegacja zejdzie także celi nr 18 w bloku, gdzie znajduje się cela głodowej, w której poniósł śmierć św. Maksymilian. Taką samą śmierć poniósł Batko, ale nie tylko on spośród nauczycieli polskich więzionych w KL Auschwitz poniósł taką śmierć w bunkrze głodowym. O nich się jednak nie pamięta i są zapomniani.
Marian Batko przed wojną pracował w gimnazjum w Chorzowie. Mając czterdzieści lat został aresztowany przez Niemców 30 stycznia 1941 r. i deportowany do Auschwitz. 23 kwietnia 1941 r. esesmani, w odwet za ucieczkę więźnia, wyznaczyli dziesięciu jego współtowarzyszy na śmierć głodową. Batko zmarł w podziemiach bloku nr 11, jako pierwszy z dziesięciu skazanych.
Nauczyciele pamiętają o Marianie Batce, lecz zapominają o drugim nauczycielu Wincentym Rejowskim (nr 3301). On również za ucieczkę współwięźnia razem z Batko znalazł się wśród dziesięciu więźniów skazanych na śmierć głodową.
Wincenty Rejowski rodził się 1 stycznia 1888 r. w Starym Sączu i tam mieszkał. Pracował jako nauczyciel w szkole powszechnej w pobliskich Barcicach. Z wykształcenia był geografem. Ukończył seminarium nauczycielskie w Starym Sączu jeszcze przed wybuchem pierwszej wojny światowej, podczas której jako żołnierz austriacki dostał się do niewoli.
Po powrocie z niewoli rosyjskiej podjął pracę nauczycielską najpierw w Ludźmierzu a następnie w Pisarzowej na Podhalu, w dawnym powiecie Limanowa. W latach 1935-l938 pracował w szkole powszechnej w Barcicach.Na krótko przed wybuchem drugiej wojny światowej, ze względów zdrowotnych, przeszedł na rentę.
W czasie okupacji hitlerowskiej aresztowano go 18 lipca 1940 r. za współredagowanie i kolportaż prasy podziemnej. Do KL Auschwitz został przywieziony 30 sierpnia 1940 r. Zginął w bunkrze głodowym 26 maja 1941 r.
Pamięć należy się również jemu, drugiemu tragicznie zmarłemu śmiercią głodową nauczycielowi. Nikt jednak dotychczas tej pamięci Wincentemu Rejowskiemu nie oddał, a jego nazwisko jest do dzisiaj przemilczane.
Był jeszcze trzeci nauczyciel Stefan Kiślewicz (nr 16189), przywieziony w jednym z transportów lubelskich, który w odwet za ucieczkę więźnia znalazł się wśród dziesięciu więźniów wybranych na śmierć w bunkrze bloku nr 11, gdzie po czterech dniach zginął męczeńską śmiercią głodową 31 października 1941 r., mając zaledwie 28 lat.
Bliżej na jego temat nic nie wiadomo, poza tym, że urodził się w miejscowości Żabie. O nim również nie pamięta się i podobnie jak Wincenty Rejowski jest zapomniany.
Adam Cyra
Oświęcim, 25 kwietnia 2023 r.