Protokół wykonania wyroku śmierci na rotmistrzu Witoldzie Pileckim, dobrowolnym więźniu KL Auschwitz i twórcy konspiracji wojskowej w tym obozie, którego proces toczył się przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie od 3 do 15 marca 1948 r., odnalazłem w jego aktach sądowych z okresu stalinowskiego terroru w Polsce wiosną 1991 r. Wkrótce opublikowałem go w „Biuletynie Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem” 1991 nr 12. Jeszcze w tym samym roku kopię tego protokołu przekazałem również do Archiwum Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Wynika z niego, że mordercą bohaterskiego Rotmistrza był Piotr Śmietański, etatowy kat warszawskiego więzienia przy ul. Rakowieckiej, którego podpis widnieje na wspomnianym protokole. Egzekucja odbyła się 25 maja 1948 r. około godz. 21:30. Witold Pilecki został potajemnie pogrzebany pod płotem cmentarza komunalnego w Warszawie, do dzisiaj nie odnaleziono jego szczątków.
Piotr Śmietański urodził się 27 czerwca 1899 w podwarszawskich Zawadach, gmina Kampinos, gdzie ukończył cztery klasy szkoły powszechnej i na tym zakończył swoją edukację.
Jako szeregowiec walczył podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. Po okresie międzywojennym pracował jako niewykwalifikowany robotnik budowlany, a potem jako hydraulik w warszawskich wodociągach.
W 1923 r. wstąpił do Komunistycznej Partii Robotniczej Polski (późniejsza Komunistyczna Partia Polski). Podczas okupacji niemieckiej dołączył do Polskiej Partii Robotniczej (PPR). Z kolei w styczniu 1945 r., gdy rozpoczęto tworzyć struktury władzy komunistycznej na ziemiach polskich, Śmietański został funkcjonariuszem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie.
Zobacz: 76. rocznica wyroku w procesie katów Warszawy
W dniach 7 i 8 marca 1947 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej był jednym z dwóch wykonawców egzekucji trzech wysokich funkcjonariuszy III Rzeszy: Ludwiga Fischera, Maksa Daume i Josefa Meissingera.
Zobacz: Śmierć na filmowej kliszy. Kadry z egzekucji wysokich …


Miesiąc wcześniej, w lutym 1947 r., Śmietański został dowódcą plutonu egzekucyjnego i do jesieni 1949 r. wykonywał w więzieniu przy ulicy Rakowieckiej wyroki śmierci strzałem w tył głowy skazańców.
Poza pensją otrzymywał 1000 złotych za każdą wykonaną egzekucję (miesięczna pensja nauczycielska w tamtych czasach wynosiła około 600 złotych).

Starszy sierżant Piotr Śmietański, zmagający się z gruźlica od czasów drugiej wojny światowej, zmarł 23 lutego 1950 r. w sanatorium przeciwgruźliczym Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Barcinku na Dolnym Śląsku. Pogrzeb odbył się pięć dni później na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.
W dniu 22 czerwca 1976 r. obok niego pochowano jego żonę Eufemię z Chmielewskich, z którą miał trzy córki: Irenę (1924 r.), Zofię (1926 r.) i Zdzisławę (1933 r.). Ta ostatnia, po mężu Zdzisława Szablewska, została pochowana obok rodziców 31 lipca 1996 r. Ich grób jest oznaczony numerem 8H/1/4.
Dwie z córek Piotra Śmietańskiego: Irena i Zdzisława Szablewska, podobnie jak ich ojciec, pracowały również w strukturach Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie. Irena Śmietańska jako funkcjonariuszka UB zmarła niespodziewanie pod koniec 1949 r.
Adam Cyra
Oświęcim, 5 marca 2023 r.