„Trzeba oddać hołd …”

Mój stryj Wiktor Wójcik w okresie międzywojennym mieszkał w Klewaniu na Wołyniu, gdzie był właścicielem młyna i pracował jako młynarz. Ludność tego małego miasteczka liczyła około 3 tysiące mieszkańców, z czego połowę stanowili Żydzi, wymordowani w czasie drugiej wojny światowej przez Niemców przy współpracy z policją ukraińską.

Zamek Czartoryskich w Klewaniu nad rzeką Stułbą na starej pocztówce

W czasie rzezi wołyńskiej w Klewaniu chronili się z okolicy polscy uchodźcy przed nacjonalistami ukraińskimi. W sierpniu 1943 r. oddziały UPA zaatakowały Klewań, Polakom z pomocą przybył oddział żołnierzy węgierskich. W tym miasteczku, położonym nad rzeką Stubłą, stanowiącą lewy dopływ Horynia, istniała także polska samoobrona pod przywództwem ks. Piotra Sąsiadka; dzięki niej Polacy przetrwali do nadejścia Armii Czerwonej w 1944 r. Cudem uratował się również z rodziną mój styj, któremu Ukraińcy spalili jednak cały dobytek wraz z młynem. Dzisiaj pozostałością po nim są pale, zachowane w wodach przybrzeżnych rzeki Stubły, które można oglądać, zwiedzając Klewań, położony sześćdziesiąt kilometrów od Równego.

W lutym 2023 r. były ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca wypowiedział się, że jego kraj dotąd nie wziął odpowiedzialności za zbrodnie popełnione na Polakach na Wołyniu i nie zostały do tej pory dokonane ekshumacje szczątków ich ofiar.

Były ambasador Andrij Deszczyca

W rozmowie na antenie Radia Zet mówił o przyczynach.

Dyskusja w Radiu Zet na temat zbrodni wołyńskiej rozpoczęła się od pytania do Andrija Deszczycy, czy Ukraina zrobiła za mało, jeśli chodzi o ekshumacje ofiar rzezi. Odpowiedź była twierdząca, że tak. Pytany, z czego to wynika, tłumaczył: – Cały czas trwają debaty, trwają negocjacje. Czasami trzeba przekonywać lokalnych polityków o tym, że do tego trzeba doprowadzić. Były ambasador wskazał, że opór stanowią m.in. lokalni włodarze z obwodu lwowskiego.

Zbrodnia wołyńska. „Trzeba oddać hołd osobom, które zginęły”.

Były ambasador podkreślił, że sytuacja rodzin polskich, które nie mogły godnie pochować swoich bliskich zamordowanych na Wołyniu, w obecnej sytuacji jest tym bardziej zrozumiała dla Ukraińców, którzy tracą bliskich w walkach na wschodzie.

Chobułtowa, pow. Włodzimierz Wołyński, zamordowana rodzina Rudnickich. Fot. AIPN

Czy teraz Ukraina przeprosi Polskę za zbrodnię na Wołyniu ?

Odpowiadając na pytanie słuchacza, Andrij Deszczyca wypowiedział się, że Ukraina powinna przeprosić Polskę za Wołyń. Dodał także, że trzeba o tym rozmawiać na szczeblu politycznym, ekspertów, historyków i społecznym.

Im więcej będziemy o tym rozmawiać, tym szybciej zamkniemy ten temat – podsumował odpowiedzialność Ukrainy za zbrodnię wołyńską.    Zobacz: Baza ofiar Zbrodni Wołyńskiej

Film: O pamięć wołają ofiary …

Adam Cyra

Oświęcim, 23 lutego 2023 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *