Odszedł Janusz Młynarski (1922-2015)

W Niemczech 6 maja 2015 r. zmarł Janusz Młynarski, długoletni więzień obozu Auschwitz, który za kilkanaście dni ukończyłby dziewięćdziesiąt trzy lata. Mieszkał w Baumberg-Monheim nad Renem.

Janusz Młynarski urodził się 21 maja 1922  r. w Poznaniu w polskiej rodzinie, ale z brzmiącym po niemiecku nazwiskiem Müller.

Kiedy rozpoczęła się okupacja hitlerowska Polski, zmienił nazwisko na Młynarski. Nie chciał bowiem zwracać na siebie uwagi gestapo po niemiecku brzmiącym nazwiskiem.

Miał siedemnaście lat i był uczniem gimnazjalnym. Został aresztowany podczas łapanki w Krakowie i przewieziony do więzienia w Tarnowie, skąd 14 czerwca 1940 r.  deportowano go w pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz.  W obozie otrzymał numer 355.

Transport ten liczył 728 więźniów. Kierownik obozu Karl Fritzsch powtarzał nowo przybyłym, że nikt z więźniów nie przeżyje więcej niż trzy miesiące, nie dając im nadziei na odzyskanie wolności. Młynarski przebywał w KL Auschwitz ponad cztery lata.

Janusz Młynarski. Foto: Stefan Hanke
Janusz Młynarski ze swoim portretem obozowym, wykonanym przez współwięźnia Jana Gąsiora-Machnowskiego. Foto: Stefan Hanke

W obozie zachorował na tyfus plamisty. Przeżył dzięki pomocy współwięźniów i potem sam pomagał innym pracując jako sanitariusz w obozowym szpitalu.

Pomocy od niego doznał także rotmistrz Witold Pilecki, który przed swoją ucieczką z fikcyjnym podejrzeniem zachorowania na dur wysypkowy został przez obozowy ruch oporu umieszczony w bloku szpitalnym nr 20. Przeby w izbie, gdzie pielęgniarzem był Janusz Młynarski.

W styczniu 1945 r., na kilka dni przed wyzwoleniem obozu oświęcimskiego przez żołnierzy Armii Czerwonej, ewakuowano więźniów. Janusz Młynarski wyruszył w pieszym Marszu Śmierci do Wodzisławia Śląskiego, skąd wywieziono go do KL Mauthausen. Cudem przeżył, wyzwolony w maju 1945 r. Ważył wówczas trzydzieści dwa  kilogramy. Zdecydował się na powrót do Polski, kiedy ktoś poinformował go, że w radiu był nadawany komunikat jego matki, która błagała, żeby wrócił do domu do Poznania.

Muzeum Auschwitz. Wejście na dziedziniec bloku nr 11, od lewej Józef Stós (nr 752), + Janusz Młynarski (nr 355), od prawej: Kazimierz Piechowski (nr 918), + Józef Hordyński (nr 347)
Muzeum Auschwitz. Wejście na dziedziniec bloku nr 11, od lewej Józef Stós (nr 752), + Janusz Młynarski (nr 355), od prawej: Kazimierz Piechowski (nr 918), + Józef Hordyński (nr 347)

 

 

Janusz Młynarski po powrocie do Kraju z całą determinacją pragnął zostać lekarzem. Ukończył studia medyczne i został uznanym chirurgiem ortopedą. Był lekarzem piłkarzy Górnika Zabrze w czasach Ernesta Pola i Włodzimierza Lubańskiego, a także ordynatorem oddziału ortopedii w Zabrzu i dyrektorem szpitala w  Zakopanem. Mieszkał w Niemczech od 1971 r. Zabiegał o pojednanie między Polakami i Niemcami.

Nie wszyscy  rozumieli, dlaczego on były więzień obozu Auschwitz teraz zamieszkał w Niemczech, w kraju oprawców. Janusz Młynarski wówczas  odpowiadał  im, że nie można wszystkich ludzi mierzyć tą samą miarą. W obozie Auschwitz poznał nie tylko niemieckich katów. Spotkał tam też Niemców, dzięki którym udało mu się przeżyć, np. Otto Küsel (nr obozowy 2).

Z przykrością zawsze stwierdzał, że na Zachodzie martyrologia Polaków jest najczęściej pomijana, bądź w najlepszym wypadku marginalizowana.

Dr Janusz Młynarski należał do tych byłych więźniów KL Auschwitz, którzy stali się członkami-założycielami Polskiej Unii Seniorów.  Należał także do inicjatorów pomysłu budowy Kopca Pamięci i Pojednania w Oświęcimiu.

Zobacz:  Ostatnio odeszli byli więźniowie KL Auschwitz …

——————————————————————————————————————————————–

Obecnie żyje jeszcze kilku byłych więźniów spośród  przywiezionych pierwszym transportem Polaków z  Tarnowa do KL Auschwitz 14 czerwca 1940 r. Są to: Kazimierz Albin (nr 118), Włodzimierz Borkowski (nr 360), Józef Stós (nr 752) i Stanisław Szpunar (nr 133).

Jednym z żyjących jest także Wojciech Drewniak (nr 413), po wojnie kurier II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.

W tym roku obchodzona jest 114. rocznica urodzin Witolda Pileckiego. Z tej  okazji odbył się Warszawski Marsz Rotmistrza w dniu 17 maja, który rozpoczął się uroczystą Mszą Świętą w Archikatedrze Św. Jana o godz. 15:00.

Zobacz: II Wrocławskie Dni Rotmistrza Pileckiego

Adam Cyra Oświęcim, dnia 7 maja 2015 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *