Siedemdziesiąt dwa lata temu, 11 listopada 1941 r., na dziedzińcu bloku nr 11 pod Ścianą Straceń odbyła się pierwsza egzekucja dokonana w KL Auschwitz przez strzał w tył głowy z broni małokalibrowej. Rozstrzeliwał Rapportführer Gerhard Palitzsch, każdorazowo ładując do karabinka nowy nabój.
W tym dniu rozstrzelano 76 więźniów. Wśród nich było 27 więźniów umieszczonych celach aresztu bloku nr 11 w dniach od 10 października do 2 listopada 1941 r. Ponadto gestapo obozowe wezwało z różnych bloków więźniarskich na terenie KL Auschwitz 49 więźniów, których również wtedy stracono.
Wszyscy wówczas zamordowani pod obozową Ścianą Straceń byli prawie że samymi Polakami. Wśród nich było dwóch braci, pochodzących z Żywca-Zabłocie, którzy mieszkali w Krakowie.
Starszy z nich, Eugeniusz Weber (nr 9193), miał 31 lat, z zawodu był mechanikiem samochodowym, natomiast młodszy o dwa lata Michał Weber (nr 9195) był urzędnikiem, oficerem rezerwy Wojska Polskiego. W zachowanych aktach zgonu wpisano im datę śmierci o dzień wcześniejszą, czyli 10 listopada 1941 r.
Wśród rozstrzelanych w tym listopadowym dniu było prawdopodobnie także 80 Polaków, przywiezionych z więzienia śledczego w Mysłowicach. Ich nazwiska nie są znane. Zwłoki rozstrzelanych spalono w krematorium nr 1 na terenie obozu macierzystego w Oświęcimiu.
Adam Cyra
Oświęcim, dnia 10 listopada 2013 r.
Zobacz:
„Sądeczanin” – dwa teksty o egzekucji 11 listopada 1941 r.
Cześć Pamięci Pomordowanych!