Najstarsza mieszkanka Oświęcimia – 103. urodziny Marty Burdek

W niedzielę 30 czerwca 2013 r. Marta Burdek, mieszkająca w Oświęcimiu na Zasolu, uroczyście obchodziła swoje 103. urodziny. Jej córka Eleonorą Franik-Szczygieł wraz z mężem Waldemarem troskliwie się nią opiekuje.

Marda Burdek

Dostojna Jubilatka najpierw uczestniczyła we Mszy św., która została odprawiona w jej intencji w kościele św. Józefa Robotnika w Oświęcimiu. Następnie wzięła udział w spotkaniu z rodziną i przyjaciółmi w oświęcimskiej restauracji „Skorpion”. To okolicznościowe przyjęcie starannie przygotował jej właściciel, pan Piotr Janusik, którego nieżyjąca już babcia była siostrą pani Marty Burdek.

Pani Marta Burdek – najstarsza obecnie mieszkanka Oświęcimia – otrzymała życzenia od prezydenta Miasta Oświęcimia, Janusza Chwieruta, które w jego imieniu odczytała Dostojnej Jubilatce – wiceprezydent Maria Pędrak: „Z okazji ukończenia 103. lat życia z wielką radością i ogromnym wzruszeniem składam Pani najserdeczniejsze życzenia zdrowia, pogody ducha, wiele miłości i serdeczności od najbliższych osób oraz nieustająco radosnych i słonecznych chwil. Jest mi ogromnie miło, że mogę złożyć Pani gratulacje oraz wyrazy podziękowania i uszanowania za pokonanie trudów minionych lat”.

Z kolei Irena Paszko, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Oświęcimiu odczytała okolicznościowy wiersz, rozpoczynający się słowami: „Droga Pani Marto, Kobieto z tego i tamtego świata, Niech wszystkie wiosny i lata, w tym także dni jesienne i zimowe będą dla Pani przyjemne i zdrowe, a ile ich będzie ? – Bóg jeden wie …”.

Wzruszającym momentem dla uczestników okolicznościowego spotkania było odśpiewanie przez Dostojną Jubilatkę hymnu: „Jeszcze Polska nie zginęła …”.

Marta Burdek urodziła się 28 czerwca 1910 r. w Michałkowicach na Zaolziu (obecnie Republika Czeska). Miała burzliwe i niełatwe życie. Podczas wojny zmuszona była pracować w niemieckim przemyśle zbrojeniowym w Boguminie (czes. Bohumin). Od ponad pół wieku mieszka w Oświęcimiu. Jest emerytowaną pracownicą kopalni Brzeszcze. W ubiegłym roku przeszła operację zaćmy, dzięki czemu odzyskała wzrok, co umożliwia jej nadal oglądanie telewizji oraz lekturę gazet i książek. Pani Marta Burdek w wolnym czasie zawsze lubiła dużo czytać i rozwiązywać krzyżówki, a z przyjaciółmi grać w remika. Jest bardzo przyjaźnie nastawiona do otoczenia oraz cechuje ją optymizm i pogodne usposobienie, które zapewne przyczynia się do jej długowieczności.

Adam Cyra
Oświęcim, dnia 1 lipca 2013 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *