Poszukiwana rodzina Edwarda Golika z Rajska k. Krakowa

W archiwum w Bad Arolsen w Niemczech jest przechowywanych blisko trzy tysiące przedmiotów należących w większości do Polaków – więźniów niemieckich obozów. Jednym z nich, po którym pozostały takie pamiątki, jest Edward Golik, z zawodu kupiec, którego Niemcy deportowali z więzienia w Tarnowie 14 czerwca 1940 roku do KL Auschwitz w pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych.

Poszukiwani są krewni Edwarda Golika, urodzonego 15 października 1912 roku. W czerwcu 1940 roku pochodzący z Rajska (powiat krakowski) Polak ten został zesłany jako jeden z pierwszych więźniów do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Pozostały po nim zdjęcia i dokumenty. Podkrakowska miejscowość Rajsko obecnie została włączona w obręb Krakowa-Podgórza.

Edward Golik, zdjęcie wykonane przez obozowe gestapo

Edward Golik urodził się 14 grudnia 1912 roku w Rajsku koło Krakowa i tam mieszkał. Nic bliższego nie wiemy o jego rodzinie. Wiadomo tylko, że w KL Auschwitz otrzymał numer obozowy 95. Następnie został przeniesiony do obozu koncentracyjnego Neuengamme. Na karcie więźnia wpisano zawód kupca, a jako drugi zawód Edward Golik podał: kucharz.

Niewielki wgląd w życie Edwarda Golika przed aresztowaniem dają jego rzeczy osobiste: zdjęcia, jedno z pieczątką z Rabki-Zdroju. Ponadto zaświadczenie o przekroczeniu granicy, wydane przez niemieckie władze okupacyjne i podpisane w Krakowie w 1939 roku. Jako cel podróży podane zostało miasto Łódź.

Edward Golik jako więzień KL Neuengamme zginął w Zatoce Lubeckiej 3 maja 1945 roku, na jednym ze statków, który omyłkowo zbombardowało lotnictwo alianckie.

Był on jednym z więźniów z obozu koncentracyjnego Auschwitz  przeniesionym do obozu koncentracyjnego Neuengamme koło Hamburga. Tuż przed wyzwoleniem obozu, SS ukryło wszystkie „Effekten”, które brytyjska armia odnalazła po wojnie.

Zachowane przedmioty, fotografie i dokumenty są obecnie przechowywane w Arolsen Archives do czasu ich zwrotu rodzinom.

Zobacz: Pamiątki do zwrotu

Wystawa „Stolen Memory”

Adam Cyra

Oświęcim, 22 października 2020 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *