Upamiętnienie rtm. Witolda Pileckiego w Chorzowie

W dniu 13 listopada 2014 r. w Chorzowie odbyło się w Miejskim Domu Kultury „Batory” seminarium edukacyjne dla uczniów gimnazjum i liceów, w tym klasy o profilu wojskowym, poświecone losom chorzowian w KL Auschwitz. Połączone ono było z uroczystością upamiętniającą Witolda Pileckiego. Zorganizowane zostało przez  Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich, przy współpracy z Urzędem Miasta Chorzów oraz Fundacją Konrada Adenauera. W okolicznościowym spotkaniu uczestniczył syn Rotmistrza – Andrzej Pilecki.

Grzegorz Rosengarten, prezes ChSRO
Grzegorz Rosengarten, prezes ChSRO

Podczas uroczystości Grzegorz Rosengarten, prezes Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich powiedział:

Bliski jest nam temat rotmistrza Pileckiego, jednego z największych bohaterów Polski. Postanowiliśmy stworzyć projekt, który upamiętni tego człowieka. Andrzej Pilecki był bardzo przychylny tej inicjatywie. To, że był w tym dniu razem z nami jest dla nas zaszczytem.

Rtm. Witold Pilecki nie był bezpośrednio związany z Chorzowem, ale znany jest fakt jego wizyty w Chorzowie-Batorym tuż po jego powrocie do Polski w grudniu 1945 r. Jej celem miało być spotkanie z pochodzącym z tego miasta Henrykiem Szklarzem, który wraz Rotmistrzem działał w konspiracji wojskowej w KL Auschwitz.

  Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa i Andrzej Pilecki, syn rotmistrza (z tyłu) idą pod Dąb Witolda
Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa i Andrzej Pilecki, syn rotmistrza (z tyłu) idą pod Dąb Witolda

Henryk Szklarz w liście do mnie, datowanym 16 listopada 1996 r., napisał: „Po powrocie do Kraju – pod koniec lipca 1947 r. – matka przekazała mi krótki list, pozostawiony przez Tomasza Serafińskiego (…). Wtedy  nie znałem jeszcze prawdziwego nazwiska rotmistrza Witolda Pileckiego, a jedynie to pod którym przebywał w Oświęcimiu. List napisany był odręcznie na papierze listowym koloru bladozielonego i zawierał następującą treść, którą poniżej odtwarzam z pamięci”:

Drogi Henryku, orientacyjny adres Twój otrzymałem od naszego wspólnego znajomego z Oświęcimia Zygmunta Zabawskiego z Bochni. Z przykrością dowiedziałem się, że jeszcze nie powróciłeś do Kraju. Sądzę, że powrót Twój byłby pożyteczny. Tomek, który ukończył służbę w Oświęcimiu 26/27. 4.1943.

Wizyta Witolda Pileckiego u matki Henryka Szklarza miała miejsce pod koniec 1945 r. Jej syn, wyzwolony w KL Sachsenhausen wiosną 1945 r.,  w tym czasie przebywał jeszcze  na terenieNiemiec. Henryk Szklarz zmarł w Chorzowie w 1997 r.

Prawie siedemdziesiąt lat później,  podczas uroczystości w Chorzowie-Batorym został posadzony Dąb Witold, jak również odsłonięto pamiątkową tablicę na skwerze przy dawnym „Kasynie Batory”, któremu nadano imię Witolda Pileckiego. Skwer ten będzie przypominał o historii bohaterskiego Rotmistrza i jego patriotycznej postawie w trudnych czasach totalitaryzmu.

Zobacz: www.chorzowpileckiemu.pl

Adam Cyra

Oświęcim, dnia 14 listopada 2014 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *