„Uciekinier”, dokumentalny film Marka Tomasza Pawłowskiego zrealizowany w 2006 r., który obrazuje niezwykłe losy Kazimierza Piechowskiego, mieszkającego obecnie w Gdańsku – jedynego żyjącego uczestnika najsłynniejszej oraz najbardziej brawurowej ucieczki z KL Auschwitz, zdobywa kolejne nagrody i jest coraz bardziej znany w świecie.
Kazimierz Piechowski, który obecnie ma prawie osiemdziesiąt dziewięć lat, ponad sześćdziesiąt sześć lat temu jako numer obozowy 913, dokładnie po dwóch latach pobytu za drutami KL Auschwitz, 20 czerwca 1942 r. uciekł wraz z trzema innymi więźniami wykradzionym autem esesmańskim, z wykradzioną bronią i w wykradzionych mundurach SS.
Jeden z uciekinierów, Stanisław Jaster (nr 6438), liczącego wówczas zaledwie dwadzieścia dwa lata, który razem z Kazimierzem Piechowskim wtedy uciekał, został zlikwidowany najprawdopodobniej przez kontrwywiad Armii Krajowej w Warszawie jesienią 1943 r. Popełniono w ten sposób tragiczną pomyłkę, skazując na śmierć, pod zarzutem współpracy z gestapo, za wiedzą którego rzekomo miała być ta ucieczka przygotowana, bohaterskiego więźnia KL Auschwitz.
Z kolei o pomoc w tej sensacyjnej ucieczce został posądzony przez obozowe gestapo niemiecki więzień kryminalny, kapo Kurt Pachala (nr 24), który w bunkrach bloku nr 11 przetrzymywany był ponad dwieście dni. Ostatecznie gestapo obozowe, nie mogąc od niego uzyskać podczas przesłuchań i tortur żadnych zeznań, skazało go na śmierć głodową. Ponad dwa tygodnie przebywał w celi do stania bez jedzenia i picia, umierając w niej w dniu 14 stycznia 1943 r. Przed śmiercią z głodu zjadł swoje buty.
Historia tej nieprawdopodobnej ucieczki z KL Auschwitz wzbudza niezwykle gorące reakcje widzów. Istnieją liczne strony internetowe, budowane przez młodych ludzi, na których można przeczytać wiele entuzjastycznych komentarzy.
Bohater filmu po udanej ucieczce z KL Auschwitz walczył w oddziale partyzanckim Armii Krajowej. Po wojnie za rzekome posiadanie broni i nie ujawnienie swojej przynależności do tej organizacji był sądzony i spędził siedem lat w stalinowskich więzieniach.
Po odzyskaniu wolności pracował w Stoczni Gdańskiej, gdzie doczekał się powstania „Solidarności” w 1980 r, a po przejściu na emeryturę i po przemianach politycznych w 1989 r. zaczął realizować marzenia całego życia – podróże po świecie. Do dzisiaj Kazimierz Piechowski zwiedził ponad sześćdziesiąt krajów świata na wszystkich kontynentach. Podróżował wraz z żoną m.in. do Chin, Seszeli, USA, Boliwii i Peru.
Dotychczas film „Uciekinier” miał ponad trzydzieści pokazów kinowych, festiwalowych i emisji telewizyjnych. Oglądali go m.in. polscy parlamentarzyści w sejmie, zdobył nagrodę publiczności w Krakowie, a także jego pokaz został zorganizowany w Szwedzkiej Akademii Filmowej w Sztokholmie.
W tym roku „Uciekinier” został wyróżniony m.in. Bronze World Medal na prestiżowym festiwalu produkcji telewizyjnej New York Festiwals, którego gala rozdania nagród odbyła się w lutym br. w Nowym Jorku.
W miesiąc później film ten otworzył Festiwal Filmowy w Ankarze, w którym uczestniczył także Kazimierz Piechowski, swoją obecnością przypominając o martyrologii Polaków więzionych w KL Auschwitz.
Niedawno „Uciekinier” zdobył także nagrodę za najlepszą reżyserię na Festiwalu „Złoty Rycerz” w Moskwie oraz nagrodę białoruskich krytyków filmowych.
Wreszcie co dopiero reżyser tego filmu Marek Tomasz Pawłowski wrócił z tygodniowego pobytu w Jahannesburgu w Afryce Południowej, gdzie związek światowy wszystkich telewizji wyróżnił „Uciekiniera” nagrodą w sekcji „creativ archives”.
Adam Cyra
Oświęcim, 25 lipca 2008 r.