Ostatnie dni KL Auschwitz

Spotkanie z dr. Andrzejem Strzeleckim odbyło się w Domu Kultury Zasole w Oświęcimiu 18.01.2024 r.

Kiedy 27 stycznia 1945 r., siedemdziesiąt dziewięć lat temu, do obozów Auschwitz-Birkenau-Monowitz wkroczyli żołnierze Armii Czerwonej, pozostało w nich tylko około 7 tysięcy chorych i wycieńczonych więźniów (mężczyzn, kobiet i dzieci) różnych narodowości, którzy nie byli już w stanie iść w morderczych pieszych marszach ewakuacyjnych, zwanych marszami śmierci.

W połowie stycznia 1945 r. Niemcy rozpoczęli ostateczną likwidację KL Auschwitz-Birkenau i jego podobozów, skąd łącznie od 17 do 21 stycznia wyprowadzono około 58 tysięcy osób. Kolumny ewakuacyjne więźniów i więźniarek, pod strażą esesmanów, kierowane były przede wszystkim do Wodzisławia Śląskiego i Gliwic, skąd dopiero wywożono ich w otwartych wagonach towarowych do Mauthausen, Buchenwaldu i innych niemieckich obozów koncentracyjnych w głębi III Rzeszy.

Dom Kultury Zasole – Spotkanie z dr. Andrzejem Strzeleckim „Ostatnie dni obozu Auschwitz”

Andrzej Strzelecki napisał
pracę doktorską na temat „Ewakuacja, likwidacja i wyzwolenie KL Auschwitz”. Fot. Zbiory Adama Cyry.

Jedynie około 2200 tysięcy więźniów z dwóch podobozów KL Auschwitz – Eintrachthütte w Świętochłowicach i Laurahütte w Siemianowicach – wywieziono 23 stycznia bezpośrednio transportem kolejowym.

Najdłuższą trasę przebyło ponad 3 tysięcy więźniów z podobozu w Jaworznie. Prowadziła ona do KL Gross-Rosen na Dolnym Śląsku i wynosiła ok. 250 km.

Trasy śmierci pokonywały wraz z dorosłymi także dzieci żydowskie i polskie. Podczas nich konwojujący esesmani strzelali zarówno do podejmujących próbę ucieczki, jak i do tych, którzy nie nadążali za towarzyszami z powodu krańcowego wyczerpania.

Trasy marszów śmierci, i piesze, i kolejowe, usłane zostały tysiącami zwłok – więźniów zastrzelonych przez esesmanów lub zmarłych z wycieńczenia i przemarznięcia. Historycy szacują, że tylko na Górnym Śląsku zginęło około 3 tysiące ewakuowanych więźniów. Ocenia się, że w trakcie całej ewakuacji śmierć poniosło co najmniej 9 tysięcy więźniów KL Auschwitz.

Żołnierze Armii Czerwonej koło bramy głównej obozu Auschwitz z napisem „Arbeit macht frei”

20 stycznia 1945 r. na polecenie władz obozowych wysadzono w powietrze krematoria drugie i trzecie, a w nocy z 26 na 27 stycznia – ostatnie, z numerem piątym, które do końca nadawało się do użytku. W tych dniach podpalono również tzw. Kanadę II, składającą się z baraków, w których znajdowało się mienie pozostałe po żydowskich ofiarach zagłady.

W tym czasie przed opuszczeniem podobozów KL Auschwitz: Fürstengrube w Wesołej, Tschechowitz-Vacuum w Czechowicach i Blechhammer w Blachowni Śląskiej, esesmani zdążyli zgładzić około 700 więźniów żydowskich.

27 stycznia 1945 r. żołnierze 60. Armii 1. Frontu Ukraińskiego wkroczyli do wschodniej części Oświęcimia, na teren obozu KL Auschwitz III-Monowitz. Napotkali tam opór cofających się oddziałów niemieckich. Obóz macierzysty Auschwitz I oraz obóz Auschwitz II-Birkenau zostały wyzwolone około godz. 15. Znaleziono w nich ok. 600 ciał więźniów zastrzelonych przez esesmanów i zmarłych z wycieńczenia.

Po wyzwoleniu ocaleni więźniowie, będący we względnie dobrym stanie fizycznym, wracali w rodzinne strony. Dla pozostałych zorganizowano pomoc medyczną na terenie wyzwolonego obozu.

Kondukt pogrzebowy w Oświęcimiu 28.02.1945 r.

W walkach z żołnierzami Wehrmachtu zginęło 231 żołnierzy Armii Czerwonej. Ich szczątki po wojnie ekshumowano z terenów Oświęcimia i podoświęcimskich miejscowości, takich jak Rajsko, Polanka Wielka, Grojec, Dwory, Brzezinka, Babice i Osiek. W 1948 r. polegli żołnierze Armii Czerwonej zostali pochowani w zbiorowej mogile na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu.

Wśród nich znajdowali się także Polacy wcieleni do Armii Czerwonej. Byli oni żołnierzami 100. Lwowskiej Dywizji Strzeleckiej wchodzącej w skład 60. Armii 1. Frontu Ukraińskiego. Zapewne byli nimi: Włodzimierz Duda ze Lwowa, Piotr Kurelas i Eugeniusz Żuk z okolic tego miasta, Józef Mielnik z okolic Drohobycza, Włodzimierz Mielnik z Kamionki Strumiłowej oraz Józef Ataczuk i Józef Rarycki z okolic Kamieńca Podolskiego. Polegli, niosąc ratunek więźniom KL Auschwitz i wyzwalając spod okupacji niemieckiej mieszkańców Oświęcimia. Zobacz film:  Po  wyzwoleniu  KL  Auschwitz

Kondukt pogrzebowy z Brzezinki do Oświęcimia 28.02.1945 r. (kliknij zdjęcie).

W dniu 28 lutego 1945 r.  odbył się w Oświęcimiu uroczysty pogrzeb więźniów zamordowanych podczas ewakuacji obozu, pochowano wówczas 470 ciał przyniesionych w kondukcie pogrzebowym z Birkenau. W zbiorowym grobie złożono również zwłoki więźniów zgromadzone w bloku nr 11 na terenie byłego obozu macierzystego Auschwitz I.

Cmentarzyk ten znajduje się dzisiaj w pobliżu Centrum Obsługi Odwiedzających Miejsce Pamięci Auschwitz, spoczywa w niej około 700 ofiar ostatnich dni istnienia obozu Auschwitz-Birkenau.

Adam Cyra

Oświęcim, 3 stycznia 2024 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *