Tragiczna historia Maksymiliana Niezgody z Oświęcimia

Maria Grażyna Niezgoda na tle portretu swojego ojca Maksymiliana Niezgody, powyżej na obrazie kościół w Karwinie na Zaolziu. Fot. 14 grudnia 2022 r.

Maksymilian Niezgoda urodził się w Karwinie na Zaolziu 16 sierpnia 1900 r. Przed wybuchem drugiej wojny światowej pracował jako polski inspektor w Gdańsku. W pierwszych dniach października 1939 r. przyjechał do teściów w Oświęcimiu, gdzie wcześniej wróciła jego żona Stefania wraz z dwoma córkami: Danutą (8 lat) i Marią Grażyną (6 lat). Podczas okupacji urodził mu się jeszcze syn Maksymilian. Dobrze władał językiem niemieckim, co umożliwiło mu podjęcie pracy w urzędzie gminy Brzezinka, skąd wykradał kartki przeznaczone na zakup żywności dla więźniów KL Auschwitz. Pracował tam do chwili aresztowania, które nastąpiło 7 października 1942 r. wskutek wsypy.

Powodem jego aresztowania była działalność konspiracyjna w Obwodzie Oświęcimskim Armii Krajowej, gdzie pełnił funkcję szefa wywiadu. Zabrano go w dniu 7 października 1942 r. z budynku starego sądu przy ul. Jagiellońskiej w Oświęcimiu. O tej samej porze aresztowano także kilka innych osób z kierownictwa wspomnianego obwodu oświęcimskiego. Wsypa została spowodowana przez dwóch agentów gestapo, którzy zdołali wkraść się w struktury Inspektoratu Bielskiego AK. Byli nimi: Stanisław Dębowicz (Dembowicz) i Mieczysław Mólka-Chojnowski (Mulka-Choynowski), straceni później z wyroku Wojskowego Sądu Specjalnego AK.

Po ponad trzymiesięcznym pobycie w więzieniu śledczym w Mysłowicach skazanych na śmierć przywieziono pociągiem do Oświęcimia, wśród nich byli m.in. komendant Alojzy Banaś, Jan Barcik, Maksymilian Niezgoda, Jan Jakuczek, Bronisława Kubisty i Jadwiga Dylik.

Osiemdziesiąt lat temu rozstrzelano ich na dziedzińcu bloku nr 11 pod Ścianą Straceń 25 stycznia 1943 r.

Adam Cyra

Oświęcim, 20 grudnia 2022 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *