Wśród niosących pomoc więźniom Auschwitz byli kolejarze

Kolejarze polscy, którzy zginęli w KL Auschwitz, niosąc pomoc więźniom tego obozu, dotychczas nigdzie nie zostali upamiętnieni, ani nie powstało na ich temat żadne opracowanie. Uważam, że dobrym miejscem na zachowanie pamięci o nich byłaby jedna ze ścian nowego dworca kolejowego, który w najbliższym czasie ma powstać w Oświęcimiu.

Marek Księżarczyk, prezes Oddziału Miejskiego TOnO w Oświęcimiu
Marek Księżarczyk, prezes Oddziału Miejskiego TOnO w Oświęcimiu

Podobnego zdania jest Marek Księżarczyk, oświęcimski pasjonat historii i prezes Oddziału Miejskiego Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau.

– Powinna znaleźć się tam tablica przypominająca o bohaterstwie kolejarzy w tamtym tragicznym okresie dziejów – uważa Marek Księżarczyk.

Jego dziadek był Czechem i więźniem KL Auschwitz, który na skutek pobytu w obozie schorowany zmarł wkrótce po wojnie.

Moim zdaniem na takiej tablicy mogłoby znaleźć się co najmniej kilkanaście nazwisk kolejarzy, którzy zginęli w KL Auschwitz. Inni ryzykując życiem własnym i rodzin, niosąc pomoc więźniom, wojnę przeżyli. Jednym z nich był Jan Śliwka, który przetaczał m.in. pociągi z dworca towarowego w Oświęcimiu, potem kierowane na rampę kolejową KL Auschwitz II-Birkenau. Nieznaną historię oświęcimskiego kolejarza  Markowi Księżarczykowi opowiedział jego wnuk, mieszkający w Brzezince.

Czytaj więcej: Bohaterski kolejarz z Auschwitz

Adam Cyra

Oświęcim,  19 sierpnia 2018 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *