Polak wyznania mojżeszowego

Jan Ruff (1895-1941) - polski Żyd, podoficer Legionów Józefa Piłsudskiego
Jan Ruff (1895-1941) - polski Żyd, podoficer Legionów Józefa Piłsudskiego

Jan Ruff był polskim Żydem, który urodził się w Warszawie 29 czerwca 1895 roku. Po wybuchu pierwszej wojny światowej wstąpił do Legionów, gdzie ukończył kurs podoficerski. Brał udział w bitwach pod Krzywopłotami, Łowczówkiem i Konarami, odnosząc w ostatniej z nich ciężką ranę w brzuch. W latach 1919-1920 był uczestnikiem wojny z Ukraińcami i bolszewikami. Należał do Związku Polaków Wyznania Mojżeszowego.

Jan Ruff, zdjęcie wykonane przez obozowe gestapo
Jan Ruff, zdjęcie wykonane przez obozowe gestapo

Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, uzyskując w 1927 roku wpis na listę adwokatów w Warszawie, gdzie podczas okupacji niemieckiej został aresztowany i wywieziony do KL Auschwitz 6 kwietnia 1941 roku.

Oznaczony w KL Auschwitz numerem 13532, zginął w obozie 5 listopada 1941 roku. Jego żona Maria z d. Butłow więziona była w KL Ravensbrück. Obszerny biogram Jana Ruffa opublikowany został w książce Marka Gałęzowskiego „Na wzór Berka Joselewicza. Żołnierze i oficerowie pochodzenia żydowskiego w Legionach Polskich”, Warszawa 2010.

Z życiorysem Jana Ruffa można zapoznać się także w opracowaniu Jerzego Dębskiego „Polscy adwokaci w obozie koncentracyjnym Auschwitz 1940-1945”, Oświęcim 2017.

Słownik biograficzny tego Autora, ukazuje ogrom niepowetowanych strat, spowodowanych zamordowaniem tak wielu znamienitych przedstawicieli elit polskiej przedwojennej inteligencji, w tym liczni z nich byli pochodzenia żydowskiego.

Adwokaci osadzeni w KL Auschwitz stanowili ponad 53% wszystkich prawników deportowanych do obozu. Na 384 prawników aż 204 to adwokaci, ponadto w KL Auschwitz więziono 30 sędziów, 7 prokuratorów, 8 notariuszy i 135 osób z wykształceniem prawniczym. Byli to głównie urzędnicy i oficerowie Wojska Polskiego. Wśród więzionych adwokatów było 166 Polaków, 34 polskich Żydów, trzech Ukraińców i jeden Łemko.

Adam Cyra
Oświęcim, dnia 19 lutego 2018 r.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *