W 1975 roku kustosz Barbara Jarosz w Muzeum Auschwitz wraz z ówczesnym kierownikiem archiwum Tadeuszem Iwaszką zaczęła przygotowywać nową ekspozycję na temat obozowego Ruchu Oporu w bloku nr 11. Po latach Barbara Jarosz wspominała: Na początku lat 90. nad ukończeniem jej scenariusza czuwał dr Józef Garlińskiz Londynu, który w latach 60. odnalazł raport Witolda Pileckiego pisany we Włoszech i przesłany do Archiwum Studium Polski Podziemnej w Londynie. Wcześniej wiedza o Pileckim była niewielka. Dr Garliński, były więzień KL Auschwitz i oficer Armii Krajowej, którego nie można posądzić o sympatię do PRL, stwierdził w 1993 roku, że na wystawie o obozowym Ruchu Oporu muszą być portrety zarówno Pileckiego, jak i Cyrankiewicza, gdyż on na to też zasłużył. Zobacz: Cyrankiewicz nie zabił Pileckiego
Po wojnie polityka rozdzieliła ich drogi, lecz wyrok śmierci wydany na bohaterskiego Rotmistrza w marcu 1948 roku nie miał nic wspólnego z Auschwitz i posądzenie Cyrankiewicza, że zgładził Pileckiego, aby pozbyć się niewygodnego świadka, który mógł go zadenuncjować jako konfidenta gestapo, są zupełnie bezpodstawne i nie znajdują potwierdzenia w dostępnych obecnie źródłach historycznych.
Czytaj więcej: Józef Cyrankiewicz w KL Auschwitz
Józef Cyrankiewicz nie popełnił nikczemnych czynów w KL Auschwitz
W obronie obozowej przeszłości Józefa Cyrankiewicza
Kilkakrotnie w moich publikacjach opisywałem pobyt Józefa Cyrankiewicza w obozie oświęcimskim, np. „Spadochroniarz „Urban”. Podporucznik Stefan Jasieński (1914-1945)”, Oświęcim 2006 czy „Rotmistrz Pilecki. Ochotnik do Auschwitz”, Warszawa 2014. Ponadto polecam oglądnięcie mojej wystawy internetowej „Konspiracja wojskowa w KL Auschwitz” i zapoznanie się z moją lekcją internetową „Ruch Oporu w KL Auschwitz”, którego Józef Cyrankiewicz był aktywnym uczestnikiem.
Ich bin gesund und fiihle mich gut Jestem zdrów i czuje się dobrze – tyle o więźniu mogła wiedzieć jego rodzina. Z odciętego od otoczenia Konzentrationslager Auschwitz – zabezpieczonego podwójnym ogrodzeniem z kolczastych drutów rozwieszonych na betonowych słupach i podłączonych do trójfazowego prądu o napięciu 220 woltów wieżami strażniczymi dodatkowo z dwóch stron betonowym murem oraz tzw. strefą interesów Interessengebiet – nie miały docierać inne informacje. Książka prezentuje – poprzez opublikowane w niej grypsy – ukrytą prawdę o obozie zakazaną niewygodną dla nazistów za której ujawnienie więzień mógł przypłacić życiem. Grypsy to trwałe ślady obozowej konspiracji prowadzonej przez Józefa Cyrankiewicza i Stanisława Kłodzińskiego oraz współpracujących z nimi więźniów tych wymienionych w tajnej korespondencji przypisach do niej i we Wstępie oraz tych niewymienionych ale także zasłużonych. Grypsy są owocem i świadectwem walki podjętej oraz rozwijanej w ekstremalnie trudnych specyficznych warunkach. Ukazują charakter i w dużym stopniu skalę sprzeciwu więźniów wobec zbrodni a także zagrożeń stale obecnych w Auschwitz ujawniają również i dokumentują głęboko humanitarny sens toczonej przez nich walki. Pisane zaś były i wysyłane nie tylko w celach doraźnych lecz także z myślą o tworzeniu dokumentacji historycznej która stanowi obecnie cenne źródło wiedzy o obozie i pozwala bardziej wszechstronnie badać jego dzieje.
Ze wstępu do książki prof. Ireny Paczyńskiej, Grypsy z Konzentrationslager Auschwitz Józefa Cyrankiewicza i Stanisława Kłodzińskiego, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie 2013.
Zobacz film: Premier Józef Cyrankiewicz i rotmistrz Witold Pilecki
Adam Cyra
Oświęcim, 22 sierpnia 2023 r.